Wczoraj około godziny 12.15 oficer dyżurny gołdapskiej policji otrzymał zgłoszenie o usiłowaniu kradzieży samochodu z prywatnej posesji w Gołdapi. Na miejsce pojechał patrol, który ustalił, że 14-letni chłopiec wszedł do samochodu po tym, jak zobaczył wysiadającego z niego właściciela. Mężczyzna nie zamknął mercedesa na klucz i wszedł do domu. To wykorzystał nieletni, który uruchomił kluczykami znajdującymi się w stacyjce silnik auta. Chłopiec, jak później tłumaczył się policjantom, chciał się przejechać wartym 18.500zł mercedesem. Nie udało mu się to ponieważ został zatrzymany przez właściciela auta. Mężczyzna poinformował o wszystkim gołdapskich policjantów. Alan H. nie krył zdziwienia z takiego obrotu sprawy. Teraz 14-latek za swoje zachowanie odpowie przed sądem rodzinnym i nieletnich.