23 czerwca na przejściu granicznym w Gołdapi, jedno z oczekujących na odprawę aut zapaliło się. Straż graniczna opanowała sytuację.
W trakcie odprawy granicznej na pasie odpraw kontroler zauważył palący się polski samochód. Z przedziału silnikowego wydobywał się dym. Funkcjonariusz SG chwycił gaśnice z pawilonu kontrolerskiego i ugasił auto. Przyczyną zapalenia się pojazdu była wadliwa instalacja elektryczna przy alternatorze. W wyniku pożaru nikt nie doznał uszczerbku na zdrowiu.