Wczoraj około godziny 16.40 policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego na jednej z ulic miasta zauważyli jadącego rowerzystę, który miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. W związku z podejrzeniem, że kierujący może być nietrzeźwy, funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli. Po zbadaniu okazało się, że 64-letni mężczyzna miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie.
Niespełna godzinę później w jednej z miejscowości na terenie gminy Gołdap, policjanci zatrzymali innego rowerzystę. Podejrzenia funkcjonariuszy, że kierujący może być nietrzeźwy, potwierdziło badanie alkomatem. 51-latek miał ponad 0,6 promila alkoholu w organizmie.
Teraz obaj mężczyźni za swoje nieodpowiedzialne zachowanie będą tłumaczyć się przed sądem. Za kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwości grozi im kara nawet do 1 roku pozbawienia wolności.