Wczoraj późnym popołudniem, oficer dyżurny gołdapskiej komendy policji odebrał zgłoszenie, z którego wynikało, że środkiem jezdni w rejonie Osiedla II w Gołdapi idzie mężczyzna i zatrzymuje pojazdy z prośbą o podwiezienie do Bań Mazurskich. Jadące samochody musiały gwałtownie hamować i zatrzymywać się, aby go ominąć. Na miejsce pojechał policyjny patrol. Funkcjonariusze ustalili dane "spacerowicza". To 37-letni mieszkaniec gminy Gołdap. Od mężczyzny było czuć zapach alkoholu. Robert J. powiedział policjantom, że zatrzymywał przejeżdżające pojazdy ponieważ chciał „okazją" dostać się do matki. Funkcjonariusze odwieźli 37-latka do domu i oddali go pod opiekę rodzinie. Nie mniej jednak mężczyznę nie ominą konsekwencje prawne wykroczenia popełnionego w ruchu drogowym.

Zgodnie z kodeksem wykroczeń, zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym można spowodować nie tylko jadąc samochodem, motocyklem czy rowerem. Odpowiedzialność z art. 86 tego kodeksu ponosi każdy, kto w wyniku niezachowania ostrożności powoduje takie zagrożenie, w tym również jako pieszy.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.