Grać należy zawsze do ostatniego gwizdka sędziego. Taką dewizą kierowali się zapewne dziś zawodnicy Znicza Biała Piska podczas meczu ligowego z Romintą Gołdap. Trzymanie się jej pozwoliło tej drużynie odwrócić wynik na swoją korzyść w ciągu ostatnich 14 minut spotkania.
Mecz na stadionie miejskim w Gołdapi rozpoczął się bardzo dobrze dla naszej drużyny. Już w 11 minucie na prowadzenie wyprowadził ją Sebastian Świerzbiński. Wynikiem 1:0 zakończyła się pierwsza połowa. W 55 minucie było już 2:0 po golu Mateusza Dyniszuka. Pogrom Rominty rozpoczął się w 76, gdy kontaktową bramkę strzelił Tomasz Tuttas. W 85 minucie zawodnik gości Paweł Uszyński dostał drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną i musiał i upuścić boisko. Choć Znicz grał w osłabieniu to kilka chwil po tej sytuacji zdołała wyrównać, na listę strzelców ponownie wpisał się Tomasz Tuttas. 3 minuty później Tomasz Radzikowski postawił kropkę nad i. Goście nie dali sobie wyrwać zwycięstwa do końca i ostatecznie Rominta przegrała mecz 2:3.
Skład Rominty Gołdap: Radosław Gąsiorowski (46 - Kamil Wołos), Łukasz Kiler (71 - Krzysztof Łokietek), Paweł Proniewicki, Tomasz Twarowski, Mateusz Dyniszuk, Przemysław Chmielewski, Damian Ołów, Sebastian Świerzbiński, Konrad Piwko, Tomasz Chmielewski (68 - Paweł Walicki), Michał Mościński.
Kolejny mecz Rominty 2 czerwca na wyjeździe z Barkasem Tolmicko.