Rominta wyszła zwycięsko z pojedynku ze Startem Nidzica. We wczorajszym meczu ligowym przed własną publicznością gołdapianie pokonali gości 4:0. Wszystkie gole padły w drugiej połowie meczu. Pierwszą bramkę zdobył Maciej Kisiel w 62 minucie. Po kolejnych 360 sekundach było już 2:0, tym razem strzelcem został wprowadzony na boisko 8 minut wcześniej Damian Sobolewski. W 86 minucie z rzutu karnego wynik podwyższył Michał Mościński. Warto jednak podkreślić, że strzału bronił zawodnik z pola, gdyż sędzia wyrzucił z boiska za faul etatowego bramkarza gości Damiana Dąbrowskiego, a na zmianę na ławce gosci nie było innego bramkarza. Decyzja sędziego nie była do końca słuszna, nawet kibice Rominty wyrażali opinię, że prowadzący spotkanie powinien był pokazać co najwyżej żółty kartonik. Wynik ustalił w doliczonym czasie gry Maciej Kisiel.
więcej zdjęć na www.facebook.com/GOLDAP.INFO