W czwartek, 19 lipca jechałem ul. Gumbińską do obwodnicy . Przede mną jechał samochód wiozący dłużycę. Skręcając w lewo na obwodnicę zaczepił o znak drogowy „ustąp pierwszeństwa przejazdu" i obrócił go o 90 stopni, przez co znak stał się niewidoczny. Zgłosiłem to do Zarządu Dróg Powiatowych. Odpowiedziano mi, że to nie ich znak i że powiadomią GDDKiA. Podobno służby GDDKiA w Gołdapi sprawdzają codziennie stan obwodnicy i nic nie zrobili. Osoby jeżdżące codziennie jeżdżą pewnie na pamięć i wiedzą, kto ma pierwszeństwo. Dla osób z zewnątrz może to jednak skończyć się tragiczną niespodzianką.
WK