Co jakiś czas chodzę sobie miastem i widzę to i owo. Co na przykład? Przy restauracji w centrum miasta zniszczona budka telefoniczna, widocznie komuś przeszkadzała. Kiedyś może komuś pomoże, ale jak na razie nikt jej nie docenia. Padła łupem wandali lub kogoś podchmielonego, jak miało to miejsce z kloszami latarni.

Kolejną dziwną rzeczą i zjawiskiem jest małe wysypisko przy ul. Lipowej.

Trochę nieładna wizytówka Gołdapi przy trasie spacerowej...

Czy ktoś to posprząta lub naprawi?

G.D.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.