Dzień dobry. Piszę w związku z kolejnym przypadkiem pojawiania się wilków w bliskim sąsiedztwie zabudowań. Tym razem sytuacja miała miejsce w Zatykach.
Jak widać po tropach, wilki już zupełnie zatraciły lęk przed człowiekiem. Pytanie: jak mamy czuć się bezpieczni, skoro wilki wchodzą między dwa budynki mieszkalne? Jak można spokojnie wypuścić psa z domu? Gdzie bezpieczeństwo zwierząt hodowlanych? I najważniejsze: co z ludźmi? Czy człowiek nie może czuć się bezpieczny na swoim podwórku?
imię i nazwisko do wiadomości redakcji