Inspekcja weterynaryjna oraz inne służby ratunkowe przeprowadziły dziś praktyczną część ćwiczeń na wypadek zaistnienia na naszym terenie afrykańskiego pomoru świń (o pierwszym dniu ćwiczeń i ich założeniach pisaliśmy tutaj). Na drodze do Mażuć pojawił się na kilka godzin punkt kontrolny, gdzie strażacy i policjanci kontrolowali przejeżdżające samochody, a każdy wyjeżdżający ze strefy zapowietrzonej (w promieniu 3km od hipotetycznego ogniska choroby) był dokładnie odkażany.

Na terenie chlewni, gdzie w stadzie „znaleziono" chore świnie, także zostały przeprowadzone ćwiczenia według ustalonych zasad postępowania. Warto wiedzieć, że gdyby doszło do realnego pojawienia się choroby, cała trzoda z danej chlewni musiałby zostać zabita i zutylizowana, zniszczone musiałoby być pożywienie dla zwierząt, a odchody w odpowiedni sposób zakopane. Na szczęście ludzie byliby bezpieczni, gdyż afrykański pomoru świń nie stanowi zagrożenia dla zdrowia i życia człowieka.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.