GOŁDAP/POGORZEL. Gdy mieszkańcy Pogorzeli dowiedzieli się, że w ich miejscowości ma powstać ferma norek amerykańskich, zaczęli przeciw temu protestować. W czerwcu ubiegłego roku odbyło się spotkanie inwestora z mieszkańcami. Dyskusja nie przyniosła rezultatów, obie strony pozostały przy swoich zdaniach. Burmistrz Marek Miros zadeklarował wówczas, że wykorzysta wszystkie prawne możliwości, by utrudnić, a jeśli się uda wręcz nie dopuścić do powstania fermy.
Wczoraj na sesji rady miejskiej zastępca burmistrza Jacek Morzy podtrzymał słowa przełożonego. Urząd Miejski odmówił wydania decyzji o lokalizacji inwestycji, a inwestor się od niej odwołał do Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Sprawa jest więc nadal w toku.