Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

W sierpniu do wojewody warmińsko-mazurskiego wpłynęło pismo w sprawie uchwały Rady Miejskiej Gołdapi dotyczącej przekazania Szkoły Podstawowej w Boćwince do prowadzenia dla Fundacji Rozwoju Regionu Gołdap. Jego nadawcami według nagłówka są nauczyciele i rodzice uczniów tejże szkoły. Jak zauważa jednak Irena Wojnikiewicz z Urzędu Miejskiego, podpisali się pod nim tylko nauczyciele.

Nadawcy pisma wnieśli o usuniecie naruszenia prawa we wspomnianej uchwale poprzez odstąpienie od przekazania szkoły dla FRRG. Wojewoda przekazał sprawę do rozpatrzenia Radzie Miejskiej w Gołdapi, gdyż jego zdaniem to ona jest właściwym organem do rozpatrzenia wniosku. Radni podejmą stosowną uchwałę na najbliższej sesji rady.

Zgodnie z prawem gmina może przekazać szkołę do prowadzenia innej organizacji lub osobie fizycznej pod warunkiem, że w danej szkole liczb uczniów nie przekracza 70. Zdaniem nadawców pisma w szkole w Boćwince jest ich więcej. Jak wyjaśniła na komisjach rady Irena Wojnikiewicz, ustawa nie definiuje dnia, na który to powinna być ustalona ta liczba. Ministerstwo Edukacji Narodowej udzielając jednak odpowiedzi na interpelację posłanki Anny Nemś w tym temacie stwierdziło, że powinna być to liczba na dzień podjęcia uchwały. W przypadku tej zaskarżonej przez nauczycieli z Boćwinki, chodzi o dzień 8 sierpnia. Dyrektor szkoły tego dnia poinformowała Urząd Miejski, że placówka jej podległa liczyła tego dnia 65 uczniów: w klasach I-VI 36, zaś w oddziałach przedszkolnych 29. Zdaniem Ireny Wojnikiewicz o ile pierwsza liczba się nie zmienia za często, to druga już tak. Rodzice bowiem potrafią jednego dnia zapisać dziecko na zajęcia przedszkolne, po kilku dniach wypisać, po czym ponownie zapisać po jakimś czasie.

Z dyskusji na komisjach wynika, że decyzja radnych nie będzie po myśli nauczycieli. Głosowanie na sesji Rady Miejskiej w najbliższy piątek.