Monitoring miejski od 1 sierpnia br. jest obsługiwany przez firmę zewnętrzną. Z informacji, jakie 13 września na komisji RM ds. obywatelskich przekazał komendant powiatowy policji wynika, że firma ochroniarska do tego czasu przekazała policji 77 zgłoszeń dotyczących popełnienia czynów zabronionych. Było w tym m.in. 35 zgłoszeń dotyczyło spożywani alkoholu w miejscach publicznych, 8 nieobyczajnych wybryków, 4 zaśmiecania, 16 przypadków niewłaściwego parkowania pojazdów.
- Nie chodzi tu o parkowanie za blisko skrzyżowania czy pasów - podkreśla mł. insp. Andrzej Żyliński. - Chodzi o bardziej naganne, moim zdaniem, parkowanie na miejscach przeznaczonych dla osób niepełnosprawnych.
Pracownicy ochrony obserwując monitoring wyłapali też dwóch nietrzeźwych kierujących, w tym jednego kierowcę z prawie 3 promilami w wydychanym powietrzu.
Został już uruchomiony specjalny numer telefonu do Punktu Dozoru Wizyjnego (tak nazywa się pomieszczenie, w którym pracownik firmy ochroniarskiej obserwuje obraz z kamer monitoringu). Już wkrótce zostanie on podany do publicznej wiadomości wraz z wymienionymi sytuacjami, które mieszkańcy będą mogli pod nim zgłaszać. Niestety, nie będzie to numer skrócony 986, ten jest bowiem podpinany w Polsce tylko i wyłącznie dla straży miejskich. Urząd Miejski zlecił też modernizację sprzętu, która ma zapobiec w przyszłości awariom nagrywania obrazu, co niestety dotychczas dosyć często się zdarzało.
mł. insp. Andrzej Żyliński, komendant powiatowy policji w Gołdapi
Jeśli ktoś zadałby jednoznaczne pytanie, czy nowy system się sprawdza, odpowiedziałbym: tak, się sprawdza. Liczby, choć to są tylko liczby, mówią same za siebie. Ktoś mógłby w powiedzieć, że społeczeństwo jest nękane grzywnami. Sami państwo wiedzą, że w Gołdapi jest mało miejsc parkingowych. Czasami w ciągu dnia jest gdzieś trudno auto zaparkować, a jak ktoś parkuje na miejscu dla osoby niepełnosprawnej to jest to wysoce nieodpowiedzialne. 16 nałożonych mandatów da tym ludziom do myślenia, by więcej tego nie robili.