Podczas gwałtownego załamania pogody, które miało miejsce 4 lipca w Bisztynku, uszkodzonych zostało kilkaset budynków. Do usuwania skutków gradobicia zostali wezwani m.in. gołdapscy strażacy ze Specjalnej Grupy Ratownictwa Wysokościowego. Rejonem ich pracy były budynki, do których nie miały dostępu specjalistyczne podnośniki.
Prace „wysokościowców" polegały na zabezpieczaniu dachów folią, usuwaniu zniszczonych dachówek, poprawie konstrukcji dachów. Działania strażaków w trudnych warunkach(na dużych wysokościach i ekstremalnych temperaturach) trwały 48 godzin. Za swoją pracę i zaangażowanie zebrali liczne podziękowania, m.in. od wojewody warmińsko-mazurskiego Mariana Podziewskiego, komendanta wojewódzkiego PSP, burmistrza Bisztynka oraz mieszkańców.
mł. asp. Grzegorz Feszter