Radni z komisji środowiska, ochrony zdrowia i uzdrowiska przy Radzie Miejskiej odwiedzili dziś gołdapską oczyszczalnię ścieków przy ul. Żeromskiego. Po obiekcie włodarzy oprowadziła i z funkcjonowaniem infrastruktury ściekowej w gminie zapoznała Barbara Sereda, kierownik oczyszczalni.

Oczyszczalnia w Gołdapi w obecnej formie funkcjonuje od 1993 roku. W 2008 została zmodernizowana w ten sposób, że zmieniła się technologia oczyszczania ścieków, choć ciągle jest to oczyszczalnia biologiczna. Z jej „usług" korzystają mieszkańcy miasta oraz Wronek, Kośmidr, Grabowa, Rostka, Niedrzwicy, Kozak, Jabramowa, Jurkiszek, Botkun i Kolniszek. PWiK dysponuje jeszcze 6 oczyszczalniami w terenie wiejskim oraz prawie 50 przepompowniami.

Przepływ przez oczyszczalnię wynosi około 2000 metrów sześciennych na dobę. Dosyć kosztownym problemem jest usuwanie i zagospodarowywanie powstającego podczas oczyszczania ścieków osadu. Na razie trafia on do rolników. Barbara Sereda liczy, że będzie można go też wykorzystać np. w procesie zabezpieczania pobliskiego, zamkniętego już wysypiska śmieci. Oczyszczalnia jest regularnie kontrolowana przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska, który dotychczas nie miał zastrzeżeń do jej funkcjonowania.

Przy oczyszczalniach i infrastrukturze towarzyszącej w gminie Gołdap pracuje obecnie łącznie 13 osób. Co ciekawe, jak zauważa Barbara Sereda, przez 10 liczba pracowników zmniejszyła się o 2, choć znacznie zwiększyła się liczba oczyszczalni i przepompowni. Jest to zapewne efekt skomputeryzowania części z nich, dzięki czemu jedna osoba może nadzorować pracę urządzeń gołdapskich i na wsiach.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.