Nauczyciele szkól z Boćwinki i Galwieć już od pewnego starali się o spotkanie z burmistrzem Gołdapi i radnymi, by porozmawiać o planowanych zmianach w organizacji oświaty na terenach wiejskich w gminie Gołdap. Niestety, władze nie kwapiły się do tego. Nauczyciele wzięli więc sprawy w swoje ręce. Najpierw przygotowali list otwarty, w którym przedstawili swoje stanowisko w sprawie całej sytuacji. Poprosiły też senatora Marka Konopkę, który był gościem w obu szkołach, o spotkanie. Odbyło się ono wczoraj w biurze parlamentarno-samorządowym Platformy Obywatelskiej. Zaproszeni na nie zostali również radni miejscy.

Senator jest nauczycielem z 30 letnim doświadczeniem, był też dyrektorem szkoły. Na początku spotkania stwierdził, że przyjechał do Gołdapi, by wysłuchać nauczycieli i radnych, a następnie ewentualnie wyrazić swoje zdanie. Oświadczył, że jest przeciwnikiem likwidowania szkół wiejskich, gdyż są to często jedyne ośrodki kultury na wsiach.

Z aktualną sytuacją oświaty w gminie Gołdap senatora zapoznał burmistrz Marek Miros. Zwrócił on uwagę, że przez ostatnie lata liczba uczniów zmalała prawie o połowę, a liczba zatrudnionych nauczycieli i obsługi technicznej pozostała niemal na niezmienionym poziomie.

rok szkolny 1995-1996
liczba uczniów w gminnych szkołach: 3578
liczna nauczycieli w gminnych szkołach: 193
liczba pracowników obsługi: 73

rok szkolny 2011-2012
liczba uczniów w gminnych szkołach: 1967
liczna nauczycieli w gminnych szkołach: 202
liczba pracowników obsługi: 72

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Marek Miros wyjaśnił, że na planowanych zmianach w oświacie budżet gminy zaoszczędzi około 5mln złotych, w tym 800 tysięcy na zmianach na wsiach. Jedną z alternatyw dla zmian jest zaś likwidacja 1 lub 2 szkół wiejskich. Poinformował również, że otrzymał pismo podpisane przez 119 mieszkańców Boćwinki, w którym zgadzają się oni na przejęcie tamtejszej szkoły przez fundację.

Zdaniem nauczycieli z Boćwinki i Galwieć FRRG nie ma żadnego doświadczenia w prowadzeniu szkół. To budzi ich ogromne obawy, czy organizacja sprosta takiemu wyzwaniu. Podobne wątpliwości ma też senator Marek Konopka. Na tym tle czasie spotkania doszło do dosyć ostrej wymiany zdań między parlamentarzystą a burmistrzem. Zdaniem Marka Mirosa senator sam głosował za ustawą, która pozwala przekazywać małe szkoły organizacjom pozarządowym. Teraz nie powinien się więc temu sprzeciwiać. Senator bronił się, że celem było umożliwienie przekazywania prowadzenia placówek dla doświadczonych i wyspecjalizowanych organizacji, jak np. dla łomżyńskiego stowarzyszenia „Edukator", nie zaś dla przypadkowych.

Obecne na spotkaniu nauczycielki z obu szkół w obecności burmistrza próbowały przedstawić, czego się obawiają, co na zmianach stracą one i dzieci. Zważały jednak na wypowiadane słowa. Gdy burmistrz opuścił spotkanie (miał zaplanowane kolejne) oświadczyły, że nie był on na nie zaproszony. Paniom „rozwiązały się" też języki. Bez owijania w bawełnę m.in. wytknęły błędy w przygotowywanych przez urzędników obliczeniach (niektóre liczby miały być np. wcześniej sztucznie zawyżone, by oszczędności miały większą wartość) i zarzuciły dyrektor szkoły w Boćwince niewłaściwe traktowanie swoich podwładnych i szukanie oszczędności nie tam, gdzie ich powinno się szukać. Pojawiła się też propozycja, by dla FRRG przekazać do prowadzenia najpierw szkołę w Jabłońskich, która - zdaniem nauczycielek - pogodziła się z planowanymi zmianami. Jeśli wszystko byłoby dobrze, wówczas można by pomyśleć kolejnych zmianach. Była też inna propozycja, by przekształcić wiejskie szkoły w filie miejskich.

Radny i jednocześnie przewodniczący komisji ds. oświaty Ryszard Wrzosek podsumowując dyskusję stwierdził, że włodarze poznali nowe fakty, o których nie wiedzieli. Radny Piotr Rant, który prowadził spotkanie zauważył zaś, że było ono pierwszym, z inicjatywy nauczycieli, ale na pewno nie ostatnim. Dziś, po nadzwyczajnej sesji Rady Miejskiej ma dojść do kolejnego. Tym razem spotkanie jest z inicjatywy władz Gołdapi.