W grudniu do przewodniczącego Rady Miejskiej Wojciecha Hołdyńskiego wpłynęło pismo od spółki „Farmer" w Mażuciach, w którym prezes zarządu spółki Piotr S. Kowalewski wzywa do usunięcia przez radę naruszenia prawa w statucie Uzdrowiska Gołdap.

Spółka twierdzi, że niezgodnie z prawem w uchwale statutowej uzdrowiska wprowadzone zostały zakazy rozbudowy istniejących hodowli bezściółkowych zwierząt i dodatkowe ograniczenia czasowe dotyczące stosowania nawozów płynnych poza okresami podanymi w ustawie, a także obowiązku stosowania środków eliminujących odory.

Radni poprzedniej kadencji wprowadzając takie obostrzenia chcieli przede wszystkim zabezpieczyć mieszkańców miasta i gminy przed brzydkimi zapachami, jakie często towarzyszą bezściółkowym hodowlom świń. Przykładem może tu być to, co spotyka teraz mieszkańców Wronek. Przewodniczący przedstawił dziś ten problem na sesji Rady Miejskiej. Jak wyjaśnił zastępca burmistrza Jacek Morzy, statut uzdrowiska nie został zakwestionowany ani przez służby wojewody, ani przez Ministerstwo Zdrowia. Zapisy powinny więc być zgodne z prawem. O potwierdzenie takiej zgodności urzędnicy wystąpili do ministerstwa. Do czasu jej otrzymania będą chcieli przeciągnąć udzielenie ostatecznej odpowiedzi spółce.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Jeśli ministerstwo potwierdziłoby zgodność statutu z prawem, sprawa znalazłaby najprawdopodobniej swój finał w sądzie. Niewykluczone, że do tego jednak nie dojdzie. Urząd Miejski planuje bowiem uaktualnić statut uzdrowiska. W nowym miałyby zostać zmniejszone poszczególne strefy uzdrowiskowe, w rezultacie czego uchwała ta nie obowiązywałaby na większości terenów wiejskich gminy. Tym samy zniknie problem, z jakim zgłosiła się spółka „Farmer". Pojawi się jednak inny. Nie będzie ograniczeń, by chlewnie poza miastem zostały rozbudowane lub pojawiły się nowe. Nie będzie też dodatkowych (poza ustawowymi) ograniczeń dotyczących wylewania gnojowicy. Jak w trakcie dyskusji poinformował radny Piotr Kuśtowski, właścicielom spółki przede wszystkim chodzi o zmianę tego ograniczenia. W chwili obecnej musza oni bowiem podczas prac na polu w pewnym okresie czasu używać nawozów sztucznych, choć mają zapasy swoich. Na ich wykorzystanie nie pozwala zaś statut uzdrowiska.

Decyzja co do aktualizacji statutu uzdrowiska leży w gestii Rady Miejskiej.