Na ubiegłotygodniowym posiedzeniu komisji ds. obywatelskich przy Radzie Miejskiej kierownik wydziału infrastruktury i inwestycji komunalnych omówił aktualny stan oznakowania ulic i miejscowości na terenie miasta i gminy Gołdap.
- Większość oznakowania podlega innym zarządcom dróg. 90% z nich na terenie miasta to drogi powiatowe. Gmina ma około 5%, pozostałe to drogi krajowe i wojewódzkie. Uważam, że oznakowanie jest na dobrym poziomie - twierdzi Wiesław Swatek.
Kierownik przedstawił radnym, jakie zmiany zostały wprowadzone w ostatnim okresie na gminnych drogach. Wspomniał też o planowanym ograniczeniu ciężkiego ruchu samochodowego w centrum Gołdapi. Miało to być wprowadzone po wakacjach, opóźnia się jednak przygotowanie projektu zmian. Obecnie projektant prowadzi uzgodnienia ze służbami i zarządcami poszczególnych dróg. Okazuje się też, że są firmy, które do niedawna nic nie słyszały o planowanych zmianach.
- Dzwoniła do mnie pani prezes PSS „Społem". Jak twierdzi, nic o planach nie wie, choć była szeroka akcja informacyjna - mówi Wiesław Swatek. - Chciałaby, aby do jej sklepów mogły dojeżdżać samochody z zaopatrzeniem powyżej 14 ton. My chcemy to wyeliminować. Gdzieś do hurtowi tak, będziemy zezwolenia na wjazd wydawać. Jeżeli jednak przyjeżdża do sklepu w centrum ciężki samochód, dostawca wyładowuje 2 skrzyneczki i podjeżdża pod kolejny sklep wyładować podobną ilość towaru to taki stan musimy wyeliminować.
Kierownik dodaje, że Gołdap nie jest pierwszym miastem, gdzie takie ograniczenia będą obowiązywać. Strefy ograniczonego ruchu dla samochodów ciężarowych są bowiem już m.in. w Ełku, Giżycku i Suwałkach.
Przewodniczący zarządu rady osiedla nr III w Gołdapi Józef Kiszkorno, który był obecny na posiedzeniu komisji, stwierdził, że choć generalnie oznakowanie dróg wojewódzkich jest dobre, to ma zastrzeżenia do ograniczenia prędkości na drodze w Jurkiszkach.
- Wszyscy jeździmy drogą do Dubeninek. W Jurkiszkach na ostrym zakręcie przy zabudowaniach, gdzie stoi ograniczenie prędkości do 70km/h, w mojej ocenie nie jest dobrym oznakowaniem - mówi Józef Kiszkorno. - Dlatego apeluję oto, by komisja się tym zajęła. Tam powinno być 30 czy 40km/h.
Przewodniczący poprosił też o zamontowanie progu zwalniającego na ulicy Wileńskiej (na wysokości posesji nr 3 i 5), a także wykonania na niej przejścia dla pieszych.