Prawie 3 miesiące na budynku sklepu Tesco widniały różne malowidła, w tym swastyka. Chuligan namalował ją pod koniec lipca. Na to, że przez tak długi czas sklep nic z tym nie zrobił, zwrócił nam uwagę w ubiegłym tygodniu nasz czytelnik. Wysłaliśmy e-mail do biura prasowego firmy Tesco Polska sp. z o. o. z zapytaniem, jaki jest powód tak długiego „eksponowania" symbolu nazistowskiego na ich sklepie.
Minął tydzień, e-mail pozostał bez odpowiedzi. W ciągu ostatnich dni sklep został jednak częściowo pomalowany, dzięki czemu swastyka w końcu prawie zniknęła ze ściany. Prawie, bo delikatnie prześwituje.
Trudno powiedzieć, czy działanie było reakcją sklepu Tesco, czy też naprawieniem szkody przez sprawcę chuligańskiego wybryku. Ten, jak się bowiem okazuje, został przez policję ustalony. Artystą był młody gołdapianin. Funkcjonariusze w trakcie wykonywania swoich czynności za zgodą obu stron skierowali sprawę do postępowania mediacyjnego. Niestety, ze względu na brak kontaktu z rzecznikiem Tesco nie wiadomo, jak się ono zakończyło.