Naprawy wymaga kilkanaście metrów pobocza drogi między Górnem a Kolniszkami. Tym razem nie doszło jednak do jego samoistnego obsunięcia lub wymycia przez deszcz. Uszkodzenie spowodował najprawdopodobniej kierowca samochodu ciężarowego. Szkoda tylko, że nie naprawił tego, co zniszczył.
O ile teraz uszkodzenie pobocza jest widoczne, o tyle zimą już niekoniecznie tak będzie. Dlatego też gmina - właściciel drogi - będzie musiała je naprawić jeszcze przed pierwszymi opadami śniegu. Inaczej podczas wymijania się tu samochodów może być bardzo niebezpiecznie.