Od 2004 roku w Centrum Kształcenia i Wychowania OHP w Gołdapi działa gimnazjum. Uczęszcza do niego około 160 uczniów. O funkcjonowaniu gimnazjum, problemach oraz sukcesach uczniów, podczas posiedzenia komisji ds. oświaty przy RM opowiedział radnym dyrektor placówki Sylwester Graczyk.
- Jest to szkoła dla uczniów, którzy po ukończeniu szkoły podstawowej nie realizują dalszej nauki lub nie rokują nauki w normalnym gimnazjum - twierdzi Sylwester Graczyk. - Są to klasy z oddziałami przysposabiającymi do pracy w zawodach: kowal, ślusarz, ogrodnik terenów zielonych, mechanik pojazdów samochodowych, kucharz małej gastronomii oraz technolog robót wykończeniowych.
Obecnie do szkoły uczęszczają uczniowie urodzeni w latach 1991-1996. Zgodnie z ustawą osoba trafiająca do CKiW OHP musi mieć ukończone 15 lat.
- Nasze centrum zajmuje jedno z pierwszych miejsc w Polsce - mówi dyrektor. - Jeśli chodzi o efektywność kształcenia jest to w granicach 55-80%, frekwencja w granicach 86%. Uważam, że jest to ogromny sukces uczniów, którzy opuszczali średnio po 5-6 miesięcy w szkole.
Gimnazjaliści z CKiW OHP w Gołdapi biorą też udział w różnych konkursach. Na wielu zajmują czołowe miejsca. Zdaniem dyrektora największym problemem wśród uczniów jest nikotynizm, który ciężko zwalczyć. Gdy zaczyna się rok szkolny to pyta on, kto nie pali, bo łatwiej jest policzyć niepalących. Na drugim miejscu jest alkohol. Narkotyki są na dalszym planie, bowiem uczniowie pochodzą z biednych rodzin i nie mają zazwyczaj na nie pieniędzy. Odsiew "uczniów" z gimnazjum wynosi około 3-4%.
- Są takie jednostki, które na dzień dzisiejszy nie sposób zreformować - twierdzi Sylwester Graczyk. - Są to dzieci, które uprawiają czynną prostytucję, siedzą poza domem. To nie jest żadna nowość, to jest normalne wśród młodzieży gimnazjalnej.
Dyrekcja szkoły bada też dalsze losy swoich absolwentów, co robią, gdzie pracują. Opiera się to na informacjach od nich otrzymanych.
- 3 lata temu 12 osób ukończyło Zasadniczą Szkołę Zawodową w zawodzie stolarz. Znaleźliśmy dla wszystkich miejsca pracy - mówi dyrektor. - Pojęły ją 2 osoby, reszta nie chciała pracować. Główne marzenia uczniów to wyjazdy na zachód. Nie mogą się doczekać, gdy ukończą 18 lat, dostaną paszport i wyjadą na zarobek. Większość z nich jednak pracuje. Gdzieś 10-12% żyje z zasiłków. Część kontynuuje naukę, część kończy studia. Mamy wśród swoich wychowanków nawet księdza.
Więcej informacji o gimnazjum w CKiW OHP w Gołdapi w materiale filmowym z posiedzenia komisji RM.