Co byś zrobił, gdybyś znalazł portfel ze sporą sumą gotówki, kartami kredytowymi i dokumentami? Niektórzy się zapewne teraz zastanawiają nad odpowiedzią. Pan Rafał, któremu w ubiegłym tygodniu przytrafiła się taka sytuacja, wiedział od razu, co musi zrobić. Dziś nie chce za bardzo o tym rozmawiać.
- Nic takiego się nie stało - twierdzi skromnie Rafał Gliński. - Powinniśmy być uczciwi. Wiem, że ludzie są różni, ja jednak jestem wychowany tak, że bycie uczciwym jest dla mnie bardzo ważne.
Co prawda w portfelu był dowód osobisty i adres właściciela, ale mieszka on poza Gołdapią. Dlatego też pan Rafał skontaktował się z policją i poprosił o pomoc. Okazało się, że jeden z funkcjonariuszy posiadał kontakt do rodziców młodego mężczyzny i się z nimi skontaktował. Jeszcze tego samego dnia wszystko zostało zwrócone właścicielowi.
Pan Rafał na co dzień prowadzi z żoną sklep komputerowy.
Jak mówi, także w handlu uczciwość jest dla niego bardzo ważna.
To kolejny przypadek, gdy mieszkańcy naszego miasta zachowują się wzorowo. W październiku 2008 pisaliśmy o ówczesnych gimnazjalistach Joannie Zabłockiej i Zuzannie Kołodziejczyk, które także po znalezieniu dokumentów i pieniędzy przekazały je policji, a ta właścicielowi. Takich zachowań jest zapewne więcej, dlatego też zachęcamy Państwa - jeśli spotkaliście się z czyjąś postawą godną naśladowania, napiszcie w komentarzach o tym. Takie zachowania warto promować!