Wczoraj odbyła się promocja książki Jana Stecia pt. „Kryptonim Statuja". Jest to pierwsza jego książka, ale ze słów autora można było wywnioskować, że to dopiero początek jego przygody z literaturą.
Pan Jan twierdzi, że do napisania książki skłoniła go dyskusja na temat gołdapskiego Pomnika Braterstwa Broni. Zaczął ją pisać w listopadzie 2009, a zakończył 5 grudnia 2010. Przypomniał też, że początki jego pisania siegają czasów, gdy służył w wojsku. Pisał wówczas wiersze, niektóre zostały nawet opublikowane w gazetach.
Książka „Kryptonim Statuja" nawiązuje do realnych sytuacji, ale - jak twierdzi autor - jest to tylko fikcja. Publikacja została wydana m.in. dzięki pomocy Mirosława Słapika. On też prowadził wczorajsze spotkanie. W trakcie promocji odczytane zostały fragmenty książki, na koniec spotkania można było ją zakupić i otrzymać autograf autora.
Zachęcamy do przeczytania, bo - jak mówi pan Jan - książka jest łatwa, ciekawa i przyjemna. Idealna na chłodniejsze popołudnia.