Radny Józef Dominiuk odnosząc się do wczorajszego wypadku na obwodnicy zaproponował dziś radnym podczas sesji Rady Miejskiej zastanowienie się nad zmianą organizacji ruchu na skrzyżowaniu drogi krajowej z ulicą Wojska Polskiego. Dwie jego propozycje nie wymagałyby znacznych środków finansowych, jedna już tak.
- Proponuję wyłączenie świateł przy straży pożarnej - mówi Józef Dominiuk. - Ono rozprasza kierowców i nie wiadomo o co chodzi. Dojeżdżając do skrzyżowania z obwodnicą ludzie myślą, że jadą drogą z pierwszeństwem. To jest mój pierwszy punkt, który zauważam, nie wiem czy to jest słuszne. Drugi punk to jadąc od Węgorzewa i dojeżdżając do obwodnicy po prawej stronie mamy wysoką barierkę, która ogranicza widoczność. Trzeci punkt to nie wiem, czy rada wyrazi na to zgodę, ale myślę, że dobrym rozwiązaniem byłoby tam rondo.
Do słów radnego odniósł się krótko wiceburmistrz Gołdapi.
- Od dłuższego czasu na ten temat dyskutowaliśmy, było wiele różnych wniosków i pomysłów - twierdzi Jacek Morzy. - Wystosowaliśmy kilka pism do różnych instytucji. Sytuacja na dzień dzisiejszy jest taka, że GDDiA jako zarządca obwodnicy umieści znaki STOP z jednej i drugiej strony skrzyżowania na ul. Wojska Polskiego. Rozważaliśmy też wyłączenie świateł. Jest to niemożliwe.
W dalszej części wypowiedzi wiceburmistrz stwierdza jednak, że wyłączenie świateł jest możliwe, ale wiązałoby się z kosztami kilku tysięcy złotych. Ze względu na dzisiejszy wyjazd radnych do Wigierskiego Parku Narodowego, nie przeprowadzili oni dyskusji na temat propozycji radnego Dominiuka. Niewykluczone, że sprawa skrzyżowania powróci na najbliższe posiedzenia komisji Rady Miejskiej.
radni (od lewej): Andrzej Pianka, Józef Dominiuk, Cecylia Stecka