BP w Gołdapi w październiku 2010 roku przystąpiła do projektu „Kulturalnie i obywatelsko", który jest realizowany przez Centrum Edukacji Obywatelskiej w ramach Programu Rozwoju Bibliotek. Przed przystąpieniem musieliśmy wybrać jedną z trzech ścieżek tematycznych. Została nią „Literacki atlas Polski".

Nasza grupa młodzieży nadała swój tytuł dla gołdapskiego projektu: „Wielcy tworzą wielkie rzeczy, my tworzymy małe ale trwałe". Zajęliśmy się w nim twórczością gołdapianki Marii Krajewskiej, osoby piszącej do szuflady. Dzięki uczestnictwie w projekcie trwającym ponad 7 miesięcy wszyscy możemy odkryć nowe talenty w okolicy. W trakcie trwania tego projektu przeprowadzaliśmy wywiady dotyczące pisarstwa pani Marii. Młodzież zajęła się tworzeniem strony internetowej oraz składaniem tomiku jej wierszy do wydania.

Działania dotyczące tego projektu są prowadzone przez bibliotekarkę Agnieszkę Pietrewicz wraz z grupą młodzieży uczącej się w Zespole Szkół Zawodowych w Gołdapi: Pauliną Falkowską, Wiktorią Gromadko, Konradem Kazanieckim i Anną Wołos.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Wczoraj w czytelni Biblioteki Publicznej odbyło się spotkanie dotyczące realizowanego projektu. Uczestniczyła w nim Maria Krajewska, która była zadowolona z pomysłu przystąpienia do projektu i zainteresowania się jej osobą oraz pisarstwem. Powiedziała nam, że pisanie nie sprawia jej kłopotu. Pisała wszędzie, gdzie się dało.

- Uczył mnie w liceum profesor Bolesław Anuszkiewicz - mówi pani Maria. - Nigdy mi nie przeszkadzał, bo ja pisałam i na lekcjach, i na przerwach, i gdzie popadło. On mnie na lekcji łapał z tymi kartkami gdzieś pod ławką, ale nigdy nie krzyczał, tylko zawsze mówił „grzej Marysiu grzej".

Jednak bardziej pomocną dłoń wyciągnęła polonistka ze szkoły podstawowej z Rogajn p. Kościuch

- Ona bardziej tak naprowadzała mnie na różne rzeczy - dodaje pisarka.

W trakcie spotkania okazało się, że autorka prawie dwustu wierszy również maluje obrazy, m. in. olejnymi kredkami, farbą olejną, ołówkiem. Miała długi okres, gdy w ogóle nie malowała, ale teraz znowu zaczęła. Jak twierdzi, bardziej odpoczywa przy malowaniu niż przy pisaniu.