O Emilii...

Emilia Kramkowska urodziła się 9 czerwca 1997 roku. Według lekarzy była w pełni zdrowa i otrzymała 10 punktów w skali Apgar. Po kilku pierwszych miesiącach życia jej mama zauważyła, że nie rozwija się ona prawidłowo: ma mniej sprawną lewą rączkę, nie siada. Po wielu badaniach skierowano ją do warszawskiego Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie 24 kwietnia 1998 roku, po specjalistycznym badaniu USG zapadła diagnoza: mózgowe porażenie dziecięce, niedowład połowiczy spastyczny obustronny, wrodzona wada mózgowia. W tym jednym dniu życie całej rodziny Emilki diametralnie zmieniło się. Jej drugim domem stało się centrum, gdzie przechodziła kolejne specjalistyczne badania i rehabilitację.

Od kilkunastu lat z powodu niedowładu lewej części ciała oraz problemów z samodzielnym chodzeniem, dwa-trzy razy do roku dziewczynka razem z mamą jeździ na turnusy rehabilitacyjne. Poza tym korzysta z pomocy rehabilitantów z Gołdapi i Olecka. To wszystko oczywiście kosztuje. Część wydatków pokrywa NFZ, ale zdecydowaną większość muszą opłacić rodzice Emilki.

Z powodu przykurczów zgięciowych w stawach kończyn dolnych 8 września 2010 roku w klinice Ortopedii i Traumatologii Dziecięcej w Otwocku Emilia przeszła operację uwalniania wielopoziomowego tkanek miękkich prawej nogi. Operacja ta była szansą na odstawienie wózka inwalidzkiego i w miarę samodzielne chodzenie. By odzyskać sprawność w nodze Emilia ćwiczy codziennie, ale przede wszystkim musi brać udział w specjalistycznych turnusach rehabilitacyjnych dla dzieci z porażeniem.

Od 2009 roku Emilka jest podopieczną Fundacji Dzieciom „Zdążyć z pomocą", która zajmuje się pomocą dzieciom niepełnosprawnym. Marzeniem rodziców Emilii jest możliwość uczestniczenia ich dziecka w rehabilitacji metodą Adeli, która polega na usprawnianiu z zastosowaniem adaptowanego kombinezonu kosmicznego. Urządzenie to jest przeznaczone specjalnie do rehabilitacji narządu ruchu w najpoważniejszych schorzeniach neurologicznych. Badania kliniczne w ośrodkach naukowych wielu państw potwierdziły, że efektywność rehabilitacji tą metodą jest bardzo duża. Rodzice Emilii marzą, by także ich córeczka miała szansę skorzystać z tej rehabilitacji. Przeszkodą jest koszt zabiegów. Jedna seria rehabilitacji kosztuje nawet 12 tys. złotych, a żeby mówić o efektach trzeba skorzystać z kilku turnusów.