Na tytułowe pytanie próbował uzyskać dziś odpowiedź radny Ryszard Wrzosek. Jego zdaniem jak tak dalej pójdzie to zamiast zalewu będziemy mieli zalewik.

- Na dzień dzisiejszy z dobrze poinformowanych źródeł wiem, że w granicach jednego miliona podwykonawcy nie dostali pieniędzy za świadczone usługi sprzętem ciężkim - twierdzi radny. - Niektórzy wstępująca drogę sądową.

Burmistrz Marek Miros odpowiadając powołał się na słowa Lucyny Kozłowskiej, kierowniczki oddziału rejonowego w Gołdapi Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych w Olsztynie.

- Na zadanie przeze mnie pytanie, czy prawdą jest, że przyczyną przerwania prac jest brak środków finansowych i brak wypłat na rzecz wykonawców, chyba jednoznacznie odpowiedziała że nie - mówi Marek Miros. - Przyczyną jest znalezienie tam pokładów torfu. W tej chwili trwa przeprojektowanie tego zalewu ze względu na występowanie właśnie torfu. Być może jego powierzchnia się zmniejszy, ale jeszcze nie wiadomo o ile. Cytuję jednak tylko słowa pani kierownik.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Zdaniem radnego Mariusza Kowalczuka problem mógł się wziąć stąd, że głowny wykonawca otrzymał pieniądze, ale nie zapłacił podwykonawcom. Burmistrz uważa jednak, że nie jest to już problem gminy.