„Niestety nieomylny nauczycielu znowu działa Pan pod publikę i znowu poucza Pan [...]"
„Czy słyszy Pan jeszcze jakieś głosy? Kto to jest ulica, jakim głosem mówi ulica [...]"
„Przepraszam zebranych, że tego wysłuchają ale jest to konsekwencją tego że mój poprzednik chciał zaistnieć. Jeszcze chwilę cierpliwości. Ja nazwę to tzw. „biciem piany" niczym konstruktywnym, nie służącym społeczeństwu, a wręcz przeciwnie działaniem wbrew społeczeństwu trwonieniem pośrednio pieniędzy podatnika - tak Panie Radny to robi Pan genialnie"
„Był Pan na Konwencie to prawda, tylko szkoda, że nie widział Pan reakcji innych starostów na Pana wystąpienie, ja widziałem - bez komentarza."
To kilka fragmentów odpowiedzi starosty Andrzeja Ciołka na złożoną interpelację przez radnego Jarosława Podziewskiego podczas sesji Rady powiatu 30 grudnia ur. Miał on ją odczytać publicznie podczas ubiegłotygodniowej sesji. Radny Podziewski wniósł jednak o jej nieodczytywanie i pisemną odpowiedź. Prośba ta po konsultacji z radcą prawnym starostwa została uwzględniona.
Zapraszamy do lektury całej odpowiedzi starosty na interpelację (jest w niej zawarta też treść interpelacji).
fot. Starostwo Powiatowe w Gołdapi