W ubiegłym roku Urząd Stanu Cywilnego w Gołdapi zarejestrował 121 ślubów mieszkańców naszego miasta. Wśród tej liczby 68 było wyznaniowych (zawartych przed kapłanem, z jednoczesnym skutkiem cywilnym), 46 cywilnych oraz 7 zawartych za granicą.
Niestety, w tym samym okresie było też 49 rozwodów, w tym jeden orzeczony przez sąd zagraniczny. Jak zauważa Grażyna Rojek, kierownik Urzędu Stanu Cywilnego w Gołdapi, wiele z tych par miało krótkie, 2-3 letnie staże małżeńskie. Ciekawostką może być fakt, że w swojej karierze zawodowej zdarzyło jej się rejestrować też rozwód pewnej pary, która formalnie przeżyła ze sobą prawie 50 lat. Najszybszy rozwód był zaś zarejestrowany w gołdapskim USC po niespełna roku od powiedzenia przez małżonków „tak". Zakładając, że sprawa rozwodowa trwa kilka miesięcy, musieli oni podjąć decyzję o tym kroku po około pół roku życia w związku.
W 2010 roku USC zarejestrował też 2 wyroki dotyczące separacji.