W dwudziestolecie samorządu lokalnego rozmawiamy z Jarosławem Słomą, członkiem zarządu województwa warmińsko-mazurskiego, przez 16 lat zastępcą burmistrza Gołdapi


Jak postrzega pan Gołdap po czterech latach pracy w Olsztynie?

Obserwuję Gołdap z oddali, będąc w „długotrwałej delegacji ".Od czterech lat jestem radnym sejmiku województwa i członkiem zarządu województwa, naszego regionalnego „rządu". Charakter pracy wymaga zamieszkiwania w Olsztynie, ale nadal jestem „obywatelem ziemskim" gminy Gołdap i w miarę możliwości powracam z rodziną do naszego siedliska na wsi. Tam też chcemy kiedyś powrócić na stałe. Jako gołdapianinowi od urodzenia sprawy Gołdapi w skali miasta, gminy i powiatu są bliskie memu sercu. Patrzę z olsztyńskiego dystansu i moja ocena jest pozytywna. Cieszę się z korzystnych zmian. Jestem optymistą co do dalszego rozwoju miasta i powiatu.

Czym się pan zajmuje w samorządzie województwa?

Wypełniam obowiązki radnego sejmiku, natomiast w zarządzie województwa jestem jedynym reprezentantem wschodniej, mazurskiej części regionu. Zajmuję się sprawami ochrony środowiska, turystyki, rozwoju obszarów wiejskich i rolnictwa, sportu i polityki jakości. Chwalę sobie tę pracę i wysoko cenię możliwość współpracy z marszałkiem Jackiem Protasem, pozostałymi członkami zarządu i kierownictwem urzędu marszałkowskiego. Wykonuję też obowiązki wykraczające poza samorząd, m.in. jestem współprzewodniczącym Konferencji Regionów Europy na Rzecz Środowiska ENCORE, wiceprzewodniczącym rady Polskiej Organizacji Turystycznej, przewodniczącym strony polskiej komisji do spraw rolnictwa przy radzie do spraw współpracy z obwodem kaliningradzkim. Wiele ważnych decyzji zapada teraz nie w Warszawie, a na szczeblu województwa. Tu też są środki pozwalające kształtować rzeczywistość. Rola władz regionu będzie nadal rosnąć. Jako zarząd i sejmik dobrze wykorzystaliśmy ostatnie cztery lata. Otrzymaliśmy finansowe możliwości wspierania rozwoju województwa, ale też wsparcia projektów społeczności lokalnych. Zmieniamy na lepsze Warmię i Mazury, tworząc z regionu dobre miejsce do zamieszkiwania, pracy i wypoczynku.

Czy skorzystały na tym samorządy naszego powiatu? Co mają z tego mieszkańcy Gołdapi i okolic?

Procedury są zobiektywizowane i nie zależą od woli jednej osoby. Z satysfakcją przyznaję, że z terenu powiatu, zwłaszcza gminy Gołdap, napływały dobre wnioski i otrzymywały dofinansowanie. Jako członek zarządu współuczestniczyłem w wielu decyzjach dobrych dla mieszkańców. Są wśród nich:

  • Program rozbudowy dróg wojewódzkich od Pasłęka przez Ornetę, Lidzbark Warmiński, Kętrzyn do Gołdapi, m.in. odcinki Węgorzewo-Banie Mazurskie-Boćwinka i Grabowo-Gołdap z ulicą Paderewskiego. Planowany termin budowy to lata 2011-2013, a nakłady to 88 mln euro.
  • Budowa sieci wodociągowej i kanalizacji w Gołdapi, Kolniszkach, Jurkiszkach, Botkunach. Razem 34,3km, z tego 19km w mieście, a dofinansowanie wyniosło 7,6mln zł.
  • Środki na modernizację i rozbudowę stacji wodociągów i uzdatniania wody w Gołdapi.
  • Przebudowa drogi powiatowej Gołdap-Skocze ze ścieżką pieszo-rowerową, dofinansowanie 5,7mln zł.
  • Budowa zbiornika retencyjnego o pow. 25,5 ha między Podlasiem a Ustroniem. Inwestycja rozpoczęta, budowa za 7 mln zł. do listopada 2012.
  • Wytyczenie międzywojewódzkiej trasy rowerowej od Bieszczad po Żuławy wzdłuż granicy, także przez gminy powiatu gołdapskiego, budowa za 2-3 lata.
  • Budowa wodociągów wiejskich w gminie Gołdap za 3 mln zł, w gminie Banie Mazurskie za 1mln zł (Żabin- Ściborki- Jezierzyny), w gminie Dubeninki modernizacja stacji uzdatniania wody w Łojach i kanalizacji w Żytkiejmach za 1,7 mln zł.
  • Rekomendacja do dofinansowania przebudowy z programu Polska-Litwa-Rosja jako strategicznie ważnego dla regionu odcinka drogi krajowej Gołdap-Kowale Oleckie.
  • Budowa świetlicy w Górnem, remont świetlicy w Surminach, remont kościoła w Baniach Mazurskich.
  • Budowa dróg lokalnych, m.in. Marcinowo-Osowo, budowa „Orlika".
  • Pozwolenie wodnoprawne na przeprowadzenie rekultywacji Jeziora Gołdap.
  • Dofinansowanie i wpisanie „Kartaczewa" do wieloletniego kalendarza imprez regionalnych.
  • Dofinansowanie projektu modernizacji Zespołu Szkół Zawodowych, festynu rodzinnego w Żytkiejmach, wsparcie biegu „Jaćwingów", imprez na „Pięknej Górze", współpracy młodzieżowej „Na ścieżkach wspólnej historii".
  • Wspieranie projektów Parku Krajobrazowego Puszczy Rominckiej w Żytkiejmach jako jednostki samorządu województwa.
  • W realizacji, lub przygotowaniu są: znakowanie turystyczne samochodowego szlaku Fortyfikacji Mazurskich, modernizacja punktu informacji turystycznej, budowa sieci szerokopasmowego Internetu w regionie.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Nie wspomniał pan o projektach uzdrowiskowych...

Rzeczywiście, świadomie pozostawiłem to na koniec, chcąc podkreślić strategicznie ważną rolę tych projektów. Odmienią one oblicze Gołdapi. Pozwolą na stworzenie ogólnodostępnej infrastruktury uzdrowiskowej. Nie mieliśmy dotychczas tego „serca" każdego uzdrowiska z tradycjami, gdyż zaczynaliśmy od zera. Za blisko 40mln zł, z tego około 34mln zł dotacji, powstanie park zdrojowy nad jeziorem, z wykonanymi już odwiertami wody mineralnej do pijalni wód i solanek do tężni, zmodernizowana zostanie plaża miejska, ciągi komunikacyjne, powstanie bulwar uzdrowiskowy. Nowe oblicze otrzyma gołdapski rynek. Po 15 latach od podjęcia starań o status uzdrowiskowy, Gołdap stanie się uzdrowiskiem z prawdziwego zdarzenia. Ten potencjał należy rozwijać w przyszłości.

Jakie refleksje wzbudza w panu dwudziestolecie funkcjonowania samorządu w Polsce i Gołdapi?

Wprowadzenie samorządów gminnego, powiatowego i wojewódzkiego to wielki sukces polskiej demokracji. Przed dwudziestoma laty Gołdap była jedną, wielką masą upadłościową, gdzie przestała istnieć monokultura gospodarcza, stworzona w oparciu o państwową własność w rolnictwie. Upadek państwowych przedsiębiorstw, najwyższe bezrobocie w historii Polski. Peryferyjnie położone nad martwą granicą miasto, bez perspektyw rozwojowych. Niedoinwestowanie, zaniedbane miasto i wsie, beznadzieja. Nic, tylko usiąść i zapłakać. W takich okolicznościach tworzył się samorząd gminny, zmuszony do szukania nowych pomysłów i kierunków rozwoju.

Wykorzystanie położenia nadgranicznego - powstanie przejścia granicznego - zmieniło strategiczne położenie Gołdapi .Staliśmy się miastem „na szlaku". Teraz tu zaczyna się obszar zjednoczonej Europy. Istnienie przejścia umożliwiło złagodzenie społecznych kosztów zmian ustrojowych, pomogło wielu przetrwać ten najtrudniejszy okres .Budowa terminalu towarowego na przejściu od 2011 roku daje szanse na rozwój gospodarczy.

Lokalizacja przejścia dała argument w staraniach o lokalizację podstrefy specjalnej strefy ekonomicznej. Efekt? Na dawnych polach uprawnych dziś znajduje się gołdapska dzielnica przemysłowa. Uzyskanie statusu miejscowości uzdrowiskowej stworzyło możliwość rozwoju usług sanatoryjnych i wytyczyło strategiczny kierunek rozwoju miasta i powiatu. Rozwój Gołdapi jako ośrodka całorocznej turystyki, stworzenie stacji narciarskiej na Pięknej Górze. Odzyskanie miana stolicy powiatu. Samodzielny powiat to starostwo, instytucje i związane z nimi inwestycje, np. komenda straży pożarnej, wkrótce komenda policji, biuro powiatowe ARiMR.

Budowa obwodnicy, sukces starań o utrzymanie obecności wojska w Gołdapi, inwestycje unijne, choćby pływalnia i obiekty pokoszarowe, targowisko. Wszystko to osiągnięto wytrwałą, konsekwentną pracą. Samorząd odmienił naszą małą ojczyznę.

Wyobraźmy sobie Gołdap bez powiatu, przejścia, specjalnej strefy, uzdrowiska i sanatorium, jednostki wojskowej i narciarstwa na Pięknej Górze. To brzmi jak zły sen, jak horror. Na szczęście rzeczywistość dzięki samorządowi jest inna. Dziś powiat gołdapski ma najniższe bezrobocie spośród powiatów nadgranicznych w regionie. Mam satysfakcję współtworzenia tych faktów jako wieloletni zastępca burmistrza .Wielkim atutem była lokalna zgoda i ciągłość działań samorządu, wykraczająca poza okres kadencji dzięki stabilności personalnej. Burmistrz Marek Miros potrafi pozyskać do współpracy osoby i całe grupy ludzi o różnych poglądach, ale złączonych wspólną troską o rozwój Gołdapi i okolic. Marek Miros jest wielkim gołdapskim atutem. Ostatnie lata to czas dobrej konstelacji dla Gołdapi. Dobrze współpracuje mi się z burmistrzami Markiem Mirosem i Jackiem Morzym, starostą Jarosławem Podziewskim, wójtami Janem Sobutą i Ryszardem Zielińskim oraz wojewodą Marianem Podziewskim. A przecież zgoda buduje.

Co dalej?

Jestem optymistą. Mam nadzieję, że nadal w Gołdapi panować będzie lokalny konsensus co do kierunków rozwoju. Uważam, że potrzeba opracowania nowej, dwudziestoletniej wizji rozwoju miasta i powiatu. Po latach inwestowania w infrastrukturę większą wagę, moim zdaniem, należy przyłożyć do inwestowania w ludzi, ich jakość życia, zbliżanie warunków życia w mieście i na wsi, potrzeby ludzi młodych, wstępujących w okres aktywności zawodowej, jak też seniorów po okresie aktywności zawodowej, ale mogących spełniać się na różnych polach aktywności społecznej.

Gołdapianie, mieszkańcy miasta i powiatu, nie wstydzą się miejsca swego pochodzenia, są z niego dumni, są lokalnymi patriotami, przywiązanymi do naszej małej, mazurskiej ojczyzny. Jeśli tylko będą mieli warunki do rozwoju, chętnie tu pozostaną lub wrócą, jeśli swojej szansy szukali gdzie indziej. Musimy starać się im to zapewnić.

Dziękujemy za rozmowę.

Serdecznie pozdrawiam mieszkańców Gołdapi i całego powiatu.