Rominta Gołdap przegrała w sobotę na wyjeździe z Polonią Pasłęk 1:3 (1:2). Gole dla Polonii zdobyli Piotr Borysiewicz, Maciej Rapacki oraz Kamil Kowalski, zaś dla Rominty Łukasz Killer.
- Najsłabiej w tym meczu wypadła obrona - mówi Mirosław Orłowski, trener Rominty. - Popełniała bardzo proste błędy, po których traciliśmy piłkę i gole. Z taką grą, jaką zaprezentowali w sobotę, nie da się wygrać meczu.
Kolejne spotkanie Rominta rozegra przed własną publicznością 25 września. Przeciwnikiem będzie Zamek Kurzętnik.