Mieszkanka Gołdapi poszukuje właścicielki owczarka-mieszańca, którzy dziś około godziny 14.00 nad rzeką Gołdapą przy ul. Nadbrzeżnej pogryzł jej psa.
- To trwało chwilę - mówi pani Anna. - Po rozdzieleniu obu psów szybko zabrałam swojego do weterynarza, który go opatrzył i pozszywał. Okazało się jednak, że w trakcie rozdzielania owczarek drasnął także moją rękę.
Teraz pani Annie grozi seria zastrzyków przeciwko wściekliźnie. Nie zdążyła bowiem zapytać właścicielki owczarka o jego aktualne szczepienia. Dlatego też za naszym pośrednictwem (tel. 504-475-522, email: ) prosi ją o kontakt i informację, czy pies był szczepiony. To może pani Annie zaoszczędzić wiele cierpień.
AKTUALIZACJA (09-09-2010 08:45)
Dziękujemy za odzew właścicielce owczarka. Obie panie już skontaktowaliśmy ze sobą.