Mieszkańcy Gołdapi nie chcą mieć wpływu na to, jak będzie wyglądać w przyszłości ulica Partyzantów. Na spotkanie z projektantem i dyrektorem Zarządu Dróg Powiatowych przyszło dziś zaledwie kilka osób. Kolejnych kilka złożyło swoje uwagi na piśmie.

Przeprowadzona dyskusja oraz pisemne stanowiska zainteresowanych osób pokazały, że pomysłów jest bardzo wiele. Starosta Jarosław Podziewski jest za tym, aby na odcinku od jednostki wojskowej do ul. Wolności nadal leżała kostka. Projekt zakłada na nim nawierzchnię asfaltową, bo tego chcą m.in. niektórzy mieszkańcy ulicy. Jarosław Podziewski jest tym zaskoczony. Jego zdaniem np. hałas od przejeżdżających po kostce samochodów nie jest taki straszny i nie powinien przeszkadzać. Kostka jest zaś trwalsza od asfaltu, ładniej wygląda i jest zdrowsza dla ludzi. Pani Kozioł, matka właściciela salonu fryzjerstwa damsko-męskiego GOGO, także popiera to stanowisko. Dodatkowo uważa, że na ulicy „Kubusiowej" powinien powstać deptak. Przekonywała również zebranych, że po tej ulicy biegają szczury, które wychodzą ze studzienek kanalizacyjnych. Winny temu miałby być m.in. znajdujący się przy ulicy lokal gastronomiczny. Jej zdaniem dochodzi też na jednokierunkowym odcinku Partyzantów do wielu wypadków dziennie, w tym do potrąceń przez samochody przechodzących przez ulicę obok tzw. pasażu matek z wózkami. To miałoby się zmienić wraz z powstaniem deptaka. Jacek Rakowski, kolejny uczestnik spotkania uważa, że ulica powinna pozostać otwarta dla ruchu kołowego. Stanąć tu powinien jednak zakaz dla samochodów o ładowności pow. 3,5 tony (nie dotyczący zaopatrzenia), a zimą zakaz parkowania w godzinach nocnych z dodatkową tabliczką, że pozostawione pojazdy mogą zostać usunięte przez odpowiednie służby na parking strzeżony. Na początku odcinka jednokierunkowego, przed planowanych przejściem dla pieszych obok „pasażu" i pod jego koniec powinny powstać garby na jezdni, zmuszające kierowców do zwolnienia. Zwolennikiem deptaka jest Piotr Wasilewski, który rozważa zebranie znacznej ilości podpisów pod stosowną petycją. Jego zdaniem zmiana profilu firm działających tu przedsiębiorców, to nie jest duży problem. Te, które potrzebują obecnie do funkcjonowania otwartej ulicy, mogą się przebranżowić. Odcinek od ul. Tatyzy do ul. Ogrodowej ma być strefą zamieszkania. Jezdnia będzie wykonana z polbruku. Wacław  Grenda, który uczestniczył w dyskusji uważa, że powinien tam powstać przynajmniej wąski chodnik. Podobnego zdania był też inny mieszkaniec tych okolic.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Dzisiejsza dyskusja trwała prawie dwie godziny. Z założenia nie miała ona przynieść konkretnych ustaleń, a jedynie zapoznać projektanta i ZDP ze stanowiskiem zainteresowanych mieszkańców Gołdapi dot. przebudowy ul. Partyzantów. Konsultacje społeczne potrwają do 10 września. Do tego dnia każdy może przekazać swoje uwagi dotyczące projektu przebudowy. Po ich zakończeniu ZDP podejmie ostateczną decyzję co do kształtu ulicy i przekaże ją projektantowi.