Podczas ubiegłotygodniowej sesji Rady Powiatu radnym i obecnym na sali gościom rozdane zostały broszurki pt. „Pomoc społeczna w powiecie gołdapskim", wydane przez Starostwo Powiatowe w Gołdapi. Przedstawionych jest w niej 5 instytucji: Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, Powiatowy Urząd Pracy, Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna, Dom św. Faustyny „Nie lękajcie się" i Warsztaty Terapii Zajęciowej. Na drugiej stronie broszury znajduje się wprowadzenie starosty Jarosława Podziewskiego, opatrzone jego zdjęciem. Zawartość publikacji wywołała ostry komentarz przewodniczącego Rady Powiatu.

- Pobieżnie przejrzałem tą informację i proponuję zastanowić się nad pewną kwestią. Tu są przedstawione wypracowane osiągnięcia przez poszczególne instytucje. Bardzo bym prosił, aby uwzględniono fakt, że jest to zasługa zarządu i radnych. Tu nie ma na ten temat ani słowa. - twierdzi Stefan Piech. - Jeżeli są sytuacje, które budzą kontrowersje, to jest stwierdzenie, że są to decyzje zarządu i rady. Natomiast jak są kwestie dotyczące sprawności i dobrych spraw, to nie ma informacji, że jest to zasługa zarządu i rady.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.

Przewodniczący rady nawiązał w ten sposób do często powtarzanych publicznie słów starosty Jarosława Podziewskiego. Przy nieudanych inicjatywach, krytyce lub porażkach twierdzi on bowiem zazwyczaj, że są to decyzje radnych lub zarządu. Podkreśla, że w powiecie nie ma jednoosobowego zarządu (co jest prawdą). Przy sukcesach jednak już jakby o tym zapomina. Zarzuty Stefana Piecha próbował odpierać wicestarosta Bogdan Chomyn.

- Ten materiał został przez nas opracowany i wydany na podstawie informacji przedłożonych przez kierowników jednostek - twierdzi wicestarosta. - To oni są tak naprawdę jej autorami, przy naszym nadzorze.

Przewodniczący rady jednak pozostał przy swoim zdaniu.

- Nie będę w tej kwestii polemizował - odparł Stefan Piech. - Nie jestem na tyle głupi, żebym nie widział, kto to opracował. Chodzi jednak o to, że te instytucje funkcjonują w oparciu o organ uchwałodawczy, jakim jest Rada Powiatu i wykonawczy, jakim jest zarząd. Te instytucje wykonują uchwały zarządu. Proszę nie ściemniać w ten sposób, że użyję młodzieżowego języka.

Na pytanie przewodniczącego, czy radni są tego samego zdania, potwierdził to słownie tylko Paweł Werchowicz. Inni zaskoczeni sytuacją, nie byli w stanie nic głośniej powiedzieć. W przeprowadzonych przeze mnie rozmowach po sesji wynika, że wielu radnych jednak podziela pogląd przewodniczącego.