Rominta Gołdap pokonała dziś na wyjeździe Polonię Pasłęk 2:0. Obie bramki strzelił Ernest Skórka. Pierwszą „do szatni" zdobył w 44 minucie, drugą na rozpoczęcie drugiej połowy w 47 minucie.
- To był najniższy wymiar kary, jaki Rominta wymierzyła gospodarzom - mówi żartobliwie Piotr Mościński, kierownik drużyny. - Niestety, nadal zawodzi skuteczność naszych zawodników. Nie wykorzystaliśmy wielu okazji do podwyższenia wyniku.
Zawodnicy Polonii mogli jeszcze w 88 minucie strzelić honorową bramkę. Sędzia podejmując bardzo kontrowersyjną decyzję wskazał bowiem na „jedenastkę". Na szczęcie dla naszych Polonia nie wykorzystała jej.
Kolejne spotkanie Rominta rozegra przed własną publicznością w najbliższą sobotę. Przeciwnikiem będzie MKS Szczytno. Początek spotkania o godzinie 17.00.