Takiej imprezy na Pięknej Górze jeszcze nigdy nie było. Dziś po raz pierwszy obyły się tu zawody w zjeżdżaniu na byle czym oraz na workach ze słomą. Obie konkurencje rozegrane zostały w dwóch kategoriach wiekowych: do 12 i powyżej 12 lat.
Rywalizacja rozpoczęła się od zjazdów na workach ze słomą. Okazało się, że nie było to takie proste, jak mogło się na pierwszy rzut oka wydawać. Worki niezbyt dobrze sunęły się po mokrym i lepiącym śniegu. Zawodnicy radzili sobie z tym problemem na różne sposoby. Jedni wstawali, brali rozpęd i dalej zjeżdżali, inni odpychali się rękoma. W kategorii do 12 lat najlepiej ze zjazdem poradził sobie i ostatecznie zwyciężył Mateusz Sieczkowski. W kategorii powyżej 12 roku życia najlepiej spisał się Artur Giba.
W konkurencji zjeżdżania na byle czym wystartowało łącznie 10 ekip (3 do 12 lat, 7 pow. 12 lat). Ich wysęp oceniany był przez jury, skład którego tworzyło 6 osób wybranych z publiczności. Oceniali oni styl zjazdu oraz pomysł na środek lokomocji. Oto wyniki rywalizacji:
kategoria wiekowa do 12 lat:
- Katarzyna Rawinis * pojazd: Rolls-Royce
- Mateusz Sieczkowski * pojazd: renault
- Tomasz Tylenda * pojazd: ponton
kategoria wiekowa pow. 12 lat:
- Wojciech Rudziewicz i Krystian Brzostowski * pojazd: wanna - ochrona stoku
- Artur Giba * pojazd: sraczyk
- Wojciech Rawinis * pojazd: żłobek
Paweł Rudziewicz * pojazd: strzała północy
Zwycięzcy otrzymali dyplomy, puchary i nagrody rzeczowe, ufundowane przez Urząd Marszałkowski w Olsztynie. Laureaci 2 i 3 miejsc otrzymali dyplomy oraz nagrody ufundowane przez Centrum Sportowo-Rekreacyjne Piękna Góra Rudziewicz.
Organizatorem pierwszych, gołdapskich zawodów w zjeżdżaniu z Pięknej Góry na byle czym i na workach ze słomą było Centrum Sportowo-Rekreacyjne Piękna Góra Rudziewicz. Patronat honorowy nad imprezą objął członek zarządu województwa Jarosław Słoma.