W poniedziałek po południu w świetlicy wiejskiej w Galwieciach odbyło się spotkanie mieszkańców z przedstawicielami firmy Unibep S.A., która remontuje drogę wojewódzką 651. Uczestniczył w nim też burmistrz Gołdapi.
Była to doskonała okazja, by zadać pytania lub zgłosić uwagi dotyczące prowadzonych prac. Główne zastrzeżenia dotyczyły odcinków, gdzie jest rozebrana jedna połowa jezdni, a na drugiej wprowadzony jest ruch wahadłowy, regulowany światłami. Odcinki te są wąskie, a niektóre jak z Jurkiszek do Galwieć są z - jak to potocznie się określa - dużą ilością „dziur”. Mieszkańcy apelowali o częstsze równanie tych odcinków, by jeżdżący nie niszczyli zawieszenia swoich samochodów. Zwrócono też uwagę, że jedne ze świateł są tak ustawione, że wjeżdżając z jednej strony na zielonym dochodzi do sytuacji, że podczas zjazdu ze zwężenia z drugiej strony też już pali się również zielone. Przedstawiciele firmy Unibep S.A. zapowiedzieli weryfikację i wydłużenie czasu palenia się czerwonego po obu stronach, by nie dochodziło do takich sytuacji.
Uczestnicy spotkania dowiedzieli się, że czas realizacji całej inwestycji może się wydłużyć. Okazało się bowiem, że podbudowa jezdni na niektórych odcinkach jest inna, niż wynikałoby to z dokumentacji, np. torfowa. Będzie to wymagało zmiany dokumentacji i wymiany gruntu. Jest też kilkaset niezaewidencjonowanych drzew w pasie drogowym, a ich usunięcie wymaga uzyskania odpowiednich zgód.
Jeśli mieliby państwo pytania lub uwagi do wykonawcy inwestycji, można je zgłaszać na adres e-mailowy