Osoby bezdomne, które na co dzień przebywają w Gołdapi, są tej zimy bezpieczne.
Temat ten został poruszony wczoraj podczas posiedzenia komisji rady miejskiej ds. budżetu i rozwoju gospodarczego.
Jak zauważył komendant straży miejskiej w Gołdapi Paweł Werchowicz, do 5-6 stopni mrozu gołdapscy bezdomni nie chcą skorzystać z oferowanej im pomocy i zamieszkania w jakimś wskazanym miejscu.
- Jeśli ktoś chce mieszkać sobie w namiocie to jest wolnym człowiekiem i może mieszkać. Na siłę go stamtąd nie zabierzemy - mówi komendant.
Silne mrozy jak w ostatnich tygodniach powodują jednak, że bezdomni korzystają z pomocy, a nawet sami proszą o zapewnienie im ciepłego dachu nad głową. Tak też było w tej zimy. Wszyscy otrzymali pomoc.