Komisja rady miejskiej w Gołdapi ds. rolnych od kilku tygodni analizuje sens dalszego istnienia zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Gołdapska struga”. O likwidację ochrony prawnej dla tego terenu zawnioskował jeden z mieszkańców gminy, który ma tam swoją ziemię. Jest to obecnie teren rolny. Mieszkaniec jest zainteresowany zmianą przeznaczenia swojej ziemi, a później być może podzieleniem jej i sprzedażą pod zabudowę mieszkalną. Realizację tych planów uniemożliwia mu status przyrodniczy tego terenu. Dziś odbyło się kolejne posiedzenie komisji, na którym był poruszony ten temat.

- Obszar zespołu przyrodniczo-krajobrazowego obejmuje dolinę potoku spływającego ze wschodnich zboczy Gołdapskiej Góry na odcinku około 3km wraz z terenami sąsiadującymi. Jar potoku, szczególnie w dolnym 3km jego biegu zachował nadal nienaruszony naturalny charakter przełomowy. Dorodne drzewostany składają się w przeważającej mierze z dębów, lip, klonów, jesionów i wiązów górskich. W runie występuje wiele rzadkich i chronionych gatunków roślin, w tym typowy reliktowy gatunek górki - parzydło leśne. Bogata jest także ornitofauna tego obszaru, ze szczególnym uwzględnieniem błotniaka stawowego, pliszki żółtej, kilku gatunków dzięciołów i ptaków śpiewających. Biorąc powyższe pod uwagę z uwagi na walory przyrodnicze (zachowanie bioróżnorodności) oraz krajobrazowe (w tym ukształtowanie terenu) uzasadnione jest wprowadzenie aktualnych zakazów zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Gołdapskiej strugi”, co przyczyni się do ochrony tego obszaru - napisał w 2020 roku Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie, uzgadniając projekt uchwały rady miejskiej w Gołdapi w sprawie „Gołdapskiej strugi”.

Członkowie komisji rolnej nie mają jednolitego zdania na temat zniesienia ochrony prawnej dla tego terenu. Marian Chmielewski jak i Marek Zajączkowski uważają, że nie ma tam nic szczególnego, co należałoby chronić. Być może kiedyś tak było, ale teraz jest to teren taki sam jak inne w gminie Gołdap. Podobne zdanie ma Janina Pietrewicz. Nieco inaczej widzą to Monika Wałejko i Teresa Dzienis. One nie czują się kompetentne, aby stwierdzić, czy teren ten obecnie posiada lub nie jakieś szczególne walory przyrodniczo-krajobrazowe i chciałyby poznać opinię w tym zakresie RDOŚ w Olsztynie.

Jeśli rada miejska miałaby podjąć decyzję o likwidacji zespołu przyrodniczo-krajobrazowego „Gołdapska struga”, musiałaby wykazać, że teren ten utracił swoje pierwotne walory, z powodu których zaczęto chronić ten teren, oraz uzyskać pozytywną opinię w tej sprawie od Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Olsztynie. Podczas dzisiejszego posiedzenia komisji radni uznali, że kolejnym etapem ich analiz będzie skierowanie pisma do RDOŚ i poznanie jego opinii.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.