Mała dziewczynka, która na początku grudnia ubiegłego roku została poparzona, czuje się bardzo dobrze, jest wesoła i zdrowa. Decyzją sądu rodzinnego wraz z siostrą trafiły pod opiekę rodziny zastępczej, która zgodnie z przepisami została wskazana przez PCPR w Gołdapi. Decyzja ta jest bezterminowa, jednak sąd w każdej chwili ma prawo ją zmienić, jeśli ktoś wystąpi z takim wnioskiem.
Jeśli chodzi o obrażenia to na twarzy nie ma już żadnych śladów po poparzeniu, nie ma problemu też ze wzrokiem, dziewczynka widzi dobrze. Niewielkie ślady po zdarzeniu są jeszcze widoczne (i nie wiadomo, czy nie pozostaną) na klatce piersiowej. Dziewczynka co pewien czas pojawia się na kontroli u lekarza specjalisty w Białymstoku, kolejna taka wizyta zaplanowana jest w drugiej połowie lutego. Rodzina zastępcza jest też w stałym kontakcie z Powiatowym Centrum Pomocy Rodzinie w Gołdapi.