GOŁDAP. Radny miejski Andrzej Tobolski zorganizował wczoraj w urzędzie miejskim spotkanie w sprawie gołdapskiego szpitala. Zaproszenie do udziału skierował do radnych rady miejskiej i rady powiatu. Nie spotkało się ono z zainteresowaniem włodarzy. Na łącznie 30, obecnych było pięcioro. Z rady miejskiej oprócz organizatora była też obecna przez początkową część spotkania Monika Wałejko, z rady powiatu przybyli Wacław Grenda, Anna Falińska i Leszek Retel.

Andrzej Tobolski przedstawił swoją wizję organizacyjną dalszego funkcjonowania gołdapskiego szpitala. Uważa on, że gmina Gołdap powinna zacząć znacząco współfinansować działalność placówki, a ostatnie lata pokazały, że środki w budżecie na ten cel są. Jego zdaniem gmina w ostatnich latach wsparła bowiem powiat dużymi pieniędzmi m.in. na modernizacje dróg czy działalność policji. Pieniądze te mogłyby zaś być wydawane na szpital. Gmina powinna też zażądać od władz powiatu podzielenia się udziałami w spółce GoldMedica, by samorząd gminny miał realny wpływ na jej działalność i funkcjonowanie szpitala.

Obecni na spotkaniu włodarze powiatowi uznali, że propozycja Andrzeja Tobolskiego jest ciekawa i poparliby ją, gdyby została formalnie przedstawiona. Monika Wałejko opuściła zaś spotkanie zanim doszło do dyskusji i deklaracji stanowisk.

Na spotkaniu nie był obecny burmistrz Gołdapi, Andrzej Tobolski bowiem go nie zaprosił. W sprawie ewentualnego przejęcia udziałów w spółce czy wręcz całego szpitala Tomasz Luto wypowiadał się jednak już wcześniej. Uważa on, że nie jest to dobry pomysł. Gmina ma jeszcze do wykonania wiele pilnych własnych zadań i na własnym majątku, a przejęcie od powiatu zadania prowadzenia szpitala byłoby dużym obciążeniem dla budżetu.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.