GOŁDAP. W ciągu najpóźniej 30 dni od dnia zakończenia wyborów z tablic i słupów ogłoszeniowych powinny zniknąć plakaty wyborcze. Choć od wyborów prezydenckich minęło już prawie 2 miesiące, w Gołdapi plakaty nadal w niektórych miejscach wiszą, np. na słupie ogłoszeniowym przy skrzyżowaniu ul. Górnej z Żeromskiego do kierowców i pieszych uśmiecha się Rafał Trzaskowski, a przy „Słonecznym Domu” zobaczyć możemy wspomnianego Rafała Trzaskowskiego i Szymona Hołownię.
Jak się okazuje, straż miejska w Gołdapi miała już zgłoszenie związane naruszeniem przepisów Kodeksu wyborczego w tym zakresie. Komendant Paweł Werchowicz informuje, że w ubiegłym tygodniu po sygnale od mieszkańca była interwencja związana z nieusuniętymi materiałami wyborczymi innego kandydata na prezydenta niż wyżej wspomniani. Strażnicy skontaktowali się z osobą, która najprawdopodobniej mogła wywieszać te plakaty w czasie kampanii. Zostały one szybko usunięte.
Jeśli plakaty nie zostały usunięte z gminnych słupów czy tablic ogłoszeniowych przez komitety wyborcze w terminie 30 dni od zakończenia wyborów, postanowienie o ich usunięciu może wydać burmistrz. W takiej sytuacji kosztami usunięcia obciążani są pełnomocnicy wyborczy komitetów. Jak informuje sekretarz gminy Gołdap Anna Rawinis, dotychczas burmistrz Gołdapi nie wydał takiego postanowienia. Dodaje jednak, że były pojedyncze zgłoszenia do urzędu miejskiego o wiszących jeszcze plakatach. Na bieżąco urzędnicy przypominali pełnomocnikom o obowiązku ich usunięcia.
Warto też pamiętać, że komitety wyborcze nie mają obowiązku usuwać materiałów w wyborczych w terminie do 30 dni od zakończenia wyborów (np. plakatów, banerów) z terenów prywatnych, jeśli wiszą tam za zgodą właściciela danego terenu.