GOŁDAP. Jest problem z realizacją „rowerowego placu zabaw typu pumptrack”, który wygrał tegoroczną edycję budżetu obywatelskiego. Realizacja projektu Jarosława Walca i popartego głosami 606 mieszkańców gminy Gołdap, nie powinna kosztować więcej niż 100.500 złotych. Tyle bowiem pieniędzy jest przeznaczonych na realizację budżetu obywatelskiego na terenie miejskim.
W pierwszym zapytaniu ofertowym przeprowadzonym przez UM w Gołdapi wpłynęły trzy oferty, z czego jedna po terminie i nie była brana pod uwagę. Jeden z oferentów proponował wykonanie inwestycji w formule „zaprojektuj i wybuduj” za 130 tysięcy złotych, drugi za 200 tysięcy złotych. Zapytanie zostało unieważnione, bo najkorzystniejsza oferta przekraczała środki przeznaczone przez gminę na ten cel. W ramach drugiego zapytania ofertowego wpłynęła jedna oferta na 130 tysięcy złotych. Ono nie zostało dotychczas unieważnione.
Zgodnie z zapisami uchwały rady miejskiej dotyczącej budżetu obywatelskiego, nie mogą być realizowane zadania, których wymagany budżet całkowity na realizację przekraczałby wysokość środków przeznaczonych na budżet obywatelski. Jak informuje Jarosław Duchnowski z UM w Gołdapi, urzędnicy teraz analizują całą sytuację. Ostateczna decyzja co dalej prawdopodobnie zostanie podjęta do 8 czerwca, czyli do czasu ważności oferty złożonej przez firmę drugim zapytaniu ofertowym.
Kolejnym pomysłem, który uzyskał największą liczę głosów (358) w tegorocznym budżecie obywatelskim jest projekt i budowa parkingu przy SP2 w Gołdapi. Propozycja inwestycji została złożona przez Martę Buczyńską, a jej wartość oszacowana została na 100.500 złotych.