GOŁDAP. Po zimowej przerwie w ostatnich dniach kwietnia po tarninie gołdapskich tężni zaczęła płynąć solanka. Dziś są znowu suche. Jak informuje prezes spółki PWiK w Gołdapi, która zarządza tężniami, wykonany został ich rozruch, podczas którego sprawdzono m.in. poprawność wykonanych w okresie zimowym napraw. Później tężnie miały już działać normalnie. W związku niejasnymi przepisami związanymi z epidemią, kurek z solanką został jednak zakręcony i tężnie są ponownie suche.

Wszystko z powodu emaila Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Gołdapi, który wpłynął 30 kwietnia do Urzędu Miejskiego w Gołdapi. Załączone zostało do niego pismo zastępcy Głównego Inspektora Sanitarnego Grzegorza Hudzika. Nie zaleca on uruchamiania fontann, ulicznych instalacji wodnych z wyrzucanymi na wysokość kilku metrów strumieniami wodnymi lub innego tego typu obiektów. Uważa on, że „aerozol wodno-powietrzny może być dodatkowym nośnikiem dla cząstek wirusa”.

PWiK ani Urząd Miejski w Gołdapi nie otrzymali dotychczas formalnej decyzji Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Gołdapi zakazującej działalności tężni. Mimo to do odwołania zostały one wyłączone. Zamknięta będzie też pijalnia wód mineralnych.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.