GOŁDAP. Na początku grudnia z pomnika ku czci gołdapskich Żydów - ofiar niemieckiego nazizmu, który stoi przy ul. Armii Krajowej, spadła i zniszczyła się pamiątkowa tablica. Stać się to miało samoistnie, bez udziału osób trzecich.

Sprawa ta była poruszona m.in. podczas obrad gołdapskich włodarzy. Niestety, pomnik ten jak i teren, na którym stoi, nie jest własnością gminy Gołdap. Należy do warszawskiej Fundacji Ochrony Dziedzictwa Żydowskiego. Gmina nie ma więc prawa z własnych środków wykonać nowej tablicy i jej zamontować. Urzędnicy miejscy liczyli, że zrobi to właściciel pomnika. Okazało się jednak, że fundacja nie ma środków na ten cel.

Urzędnicy znaleźli inne rozwiązanie. Zaproponowali, by wykonaniem i zamontowaniem nowej tablicy zajęła się Fundacja Rozwoju Regionu Gołdap. Takie coś mieści się bowiem w celach statutowych tej organizacji pozarządowej. Prezes fundacji Piotr Wasilewski zgodził się na takie rozwiązanie. Nowa tablica powinna się wkrótce pojawić na kamieniu. Szacowany koszt jej wykonania to około 3 tysięcy złotych.

Pomnik przy ul. Armii Krajowej postawiono w miejscu spalonej przez nazistów synagogi w czasie „nocy kryształowej” z 9 na 10 listopada 1938 roku. Ma postać kamienia z tablicą pamiątkową. W uroczystości odsłonięcia pomnika w lipcu 2001 roku wzięli udział m.in. przedstawiciele władz Gołdapi oraz dwóch partnerskich miast: Giwat Szemu’el i Stade.

 

Jesteśmy na Google News - obserwuj nas!

 

Podobał Ci się artykuł? Doceniasz działalność goldap.info?
Jeśli uważasz, że to co robimy jest wartościowe, postaw nam wirtualną kawę.