Na Szkołę Muzyczną I stopnia w Gołdapi zawsze można liczyć. Na spotkania z Filharmonią Narodową również, o czym świadczy kolejne wtorkowe spotkanie z muzyką zatytułowane "Zabawy z piosenką".
Podczas wtorkowego koncertu Gościnna Sala Koncertowa zgromadziła sporą widownię. Przybyli nie tylko uczniowie szkoły i ich rodzice, ale także mieszkańcy miasta. W czasie godzinnego koncertu razem z zespołem Il canto minore wszyscy cofnęli się do XVI wieku. Pieśni i madrygały z tamtego okresu śpiewano najczęściej w języku łacińskim, ale powoli zaczęły pojawiać się też wykonania w rodzimych językach. Usłyszeliśmy przepiękne pieśni śpiewane po włosku, staroangielsku, staroprowansalsku i niemiecku. Zastanawiającym jest fakt, iż utwory te wykonywano często bez akompaniamentu muzycznego, a słuchaczom wydawało się, że muzyka jednak płynie, może z drzew, może z łąk… Kto nie uczestniczył w koncercie ten zapewne myśli, że to jakieś nudy. Nic bardziej mylnego. Koncert przygotowany z myślą o dzieciach, pełen był nut i głosów żartobliwych, powodujących uśmiech na wszystkich twarzach. Zgromadzeni byli też pod wrażeniem opowieści o muzyce pani Lidii. To niesamowite, że można w sposób łatwy, lekki i przyjemny przyswajać wiadomości z historii muzyki. Atrakcją były też piosenki Presleya, The Beatles oraz zespołu Skaldowie w nowych, trochę zaskakujących aranżacjach.
Wtorkowy koncert już za nami, kolejny dopiero za miesiąc. Pozostaje nam tylko go wspominać i z niecierpliwością czekać na listopadowy.