Z czym może kojarzyć się Wampiriada? Pewnie skojarzenia będą różne, czasem skrajne. Sama nazwa trochę niepokoi, ale o to właśnie pomysłodawcy, czyli Ośrodkowi Pomocy Społecznej w Gołdapi, chodziło.
Długie jesienne wieczory zachęcają do spotkań, zabaw i rozmów. O czym rozmawiać, kiedy czas zapełniony jest szkoleniami, spotkaniami z doradcami i specjalistami? Jak wszystko zorganizować, aby mąż nie narzekał, że żona wychodzi, żeby dzieci miały opiekę? Okazuje się, że można to poukładać i jeszcze pobawić się z dziećmi w świetlicy wiejskiej. Przykładem są uczestnicy Programu Aktywności Lokalnej, realizowanego w ramach projektu systemowego „Zacznij od nowa", finansowanego przez EFS.
To właśnie w ramach PAL zorganizowano Wampiriadę czyli... rozmowy o honorowym krwiodawstwie. Żeby było weselej salę udekorowano we wzory rodem z amerykańskiego Halloween. Obie świetlice wiejskie podległe Domowi Kultury (w Boćwince i Grabowie) stanęły na wysokości zadania. Obok kawy, herbaty i słodyczy na stołach pojawiły się dynie i lampiony. Przy blasku świec podyskutowano o tym bardzo ważnym temacie. Wszyscy uczestnicy spotkań stwierdzili, że krew to najcenniejszy lek. Kilka pań przyznało się, że musiały z tego leku już korzystać. Po kilku podchwytliwych pytaniach okazało się, że jedna z mieszkanek Boćwinki ma tę rzadko spotykaną grupę AB Rh-! Tylko 1% populacji nosi w sobie skarb o takim symbolu. Prezes Gołdapskiego Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi Marcin Białous na pewno o pani Anecie nie zapomni. Tym bardziej, że jego pomysł o przeprowadzeniu akcji krwiodawczej na terenie Boćwinki jest aktualny, a i panie z Grabowa są taką akcją zainteresowane.
Agnieszka Iwanowska
koordynator projektu, który zobowiązał się, że też odda krew dla tej szlachetnej idei