GOŁDAP. GANG to Grupa Aktywnych Nauczycieli Gołdap, która utworzyła się z uczestników szkolenia TOC w Gołdapi. Odbyło się ono w dniach 9-11 października.
Szkolenie poprowadził Maciej Winiarek z Gdańska, krzewiący TOC najczęściej w Polsce i Peru. Spokojny głos, wysoka kultura trenera szybko ujęła słuchaczy. Korzyści ze szkolenia są niemałe. Prowadzący zaakcentował kim są, w czym się różnią i jak się komunikować z obecnymi uczniami - pokoleniem zwanym Y/X. To był pierwszy krok do procesu, który należy teraz wdrożyć w szkołach za pomocą narzędzi o prostych, kojarzących się z przyrodą nazwach: Gałąź Logiczna, Chmura, Drzewo Ambitnego Celu. Ich wdrożenie spowoduje nie tylko logiczne myślenie uczniów, ale i pozwoli im nauczyć się rozwiązywać konflikty i wewnętrzne dylematy, pozwoli odróżnić żądania od potrzeb, a – co szczególnie ważne dla przyszłości – nauczy planowania.
TOC uczy myślenia. Ktoś powie, że umiemy myśleć. Tak, ale nie zawsze logicznie. TOC uczy logicznego myślenia. I to zrozumieli nauczyciele uczestniczący w gołdapskiej edycji szkolenia TOC. A nie byli to tylko nauczyciele gołdapscy (z Gimnazjum nr 1, SP1, , PPP, z Bań Mazurskich, Żytkiejm, Boćwinki), ale z całej Polski, gdyż gościliśmy pedagogów z okolic Wrocławia, Wielkopolski, Łomży, Biskupca, Olsztyna, Ełku. Było blisko 30 ochotników, gdyż nie był to projekt, lecz zwykłe-niezwykłe szkolenie dla nauczycieli. Dziękuję wszystkim, którzy przyjęli moje zaproszenie. Dziękuję burmistrzowi Gołdapi Tomaszowi Luto, dyrektorowi Ośrodka Sportu i Rekreacji Markowi Kuskowskiemu oraz kierownikowi uzdrowiska Jarosławowi Dzienisowi, dyrektorowi Państwowej Szkoły Muzycznej Dariuszowi Michałowskiemu oraz zarządowi SAdD (Joannie Pieli).
Jako pomysłodawca spotkania miałam okazję zaprezentować gościom nasze miasto. Pomimo wielu godzin trzydniowej pracy, zwiedziliśmy centrum, tężnie i zrelaksowaliśmy się w grocie solnej. Przyjezdni sen i odpoczynek znaleźli w miejscu szkolenia: w Centrum Dydaktyczno-Edukacyjnym, dzięki sympatycznej obsłudze pani Haliny. Wyśmienity w smaku catering dostarczała załoga „Matrioszki” razem ze swoją szefową Katarzyną Kuśtowską. Dodam, iż ciasta były domowego wypieku moich koleżanek (Beaty Wierzchowskiej i Krystyny Baranowskiej) i... mojego. Im też dziękuję, szczególnie za pieczone grzybki.
Wszyscy wyjechali z nadzieją powrotu. Nie rozstaliśmy się na zawsze, wręcz przeciwnie. Kolejne spotkanie całego GANG-u planujemy wiosną, ale dla nauczycieli powiatu gołdapskiego i okolic już w listopadzie. Dlaczego? Bo uczenie krytycznego myślenia to proces i nie od razu osiągnie się wyniki, lecz systematyczną pracą, a w tym celu potrzebne jest wzajemne wspieranie się uczestników. Zatem do zobaczenia Koleżanki i Koledzy, a przy okazji spokoju i radości z okazji nadchodzącego święta KEN.
organizatorka zamieszania Ewa Jurkiewicz