Przegląd prasy / Kurier Gołdapski, Marta Ankianiec
O tym, że warto dochodzić swoich praw w sądzie, przekonał się kierowca tira Wiesław Gaj. We wrześniu nie przyjął mandatu za zatrzymanie się w niedozwolonym miejscu na ulicy Wojska Polskiego. Sprawa trafiła do sądu. W miniony poniedziałek sędzia uznała, że kierowca jest winny, jednak nie wymierzyła kary. Mężczyzna nie stawił się na rozprawie, bo mieszka ponad 400 km od Olecka i koszty dojazdu były dla niego za wysokie.

Więcej w Kurierze Gołdapskim.