GOŁDAP. Święto kobiet to nie relikt czasów PRL. Z założenia Międzynarodowy Dzień Kobiet jest uczczeniem pamięci sufrażystek walczących o równouprawnienie kobiet, równe traktowanie w pracy i taką samą wypłatę za jednakowo wykonaną pracę.
- czytaj też: Czy wiesz skąd się wziął Dzień Kobiet?
W czasach PRL kobiety dostawały rajstopy oraz goździki. Czasy jednak się zmieniły. Sposoby świętowania również. Czego gołdapianki życzą sobie w tym szczególnym dniu? Jak spędzają swoje święto? Jak ze swojego „obowiązku" wywiązują się panowie? O to zapytaliśmy wczoraj na gołdapskiej ulicy.
Wioletta Dusińska
Mój mąż zawsze pamięta o mnie w tym dniu. Zawsze daje mi pieniądze i mówi „idź sobie coś kup", bo on nigdy nie chce mi nic kupić. Oczekiwałbym od męża, żeby zrobił mi niespodziankę i w końcu sam mi coś kupił. Najlepsze są niespodzianki.
Anna Kowalonek
Dzień kobiet obchodzę wspólnie z koleżankami. Przeważnie idziemy sobie do baru. Oczywiście bez mężczyzn. Mój mąż raczej pamięta o tej okazji i przygotowuje jakąś niespodziankę. W tym roku podwójną, bo także dla córeczki.
Anna Szulińska
W Dzień Kobiet zawsze dostaje od męża kwiaty i biżuterie. Nigdy nie wiem co to dokładnie będzie. Lubię takie niespodzianki. Córeczka także dostaje kwiatka i prezent.
Nikola Budziejko
Lubię Dzień Kobiet, bo fajnie jest dostawać prezenty. W tamtym roku dostałam od taty zestaw kolczyków. I jeden kolega z klasy przyniósł dla wszystkich dziewczyn po batoniku.
Mariusz Maciejewski (mieszkaniec Olecka)
Przygotowuje kwiatki. Bukiet dla żony, a pojedyncze róże dla nastoletnich córek. Jedna ma 16, a druga 14 lat. Kupiłem już dziś, bo jutro jest niedziela. Kupię jeszcze coś słodkiego.
Z okazji Dnia Kobiet wszystkim Paniom składamy najserdeczniejsze życzenia.